Serdecznie dziękuję wszystkim osobom, które tak hojnie i spontanicznie zaangażowały się w pomoc Amelii i jej córce. Dziewczyny w pośpiechu, pod ostrzałem opuściły Ukrainę ratując swoje życie i przybyły do Polski mając jedynie nadzieję i wiarę w ludzi. Nie zawiodły się! Zapalnikiem akcji i koordynatorem działań w Gdyni był Ramzes Arkadiusz Wielki, który poprosił nas o wsparcie dla Amelii i Nastki. Nie wahaliśmy się ani przez chwilę, a sama akcja przekroczyła nasze najśmielsze wyobrażenia. Setki wiadomości, udostępnień i reakcji, które w sposób konkretny pomogły mamie i córce w pierwszych, trudnych dniach w nowym miejscu. Oprócz ubrań, środków do higieny udało nam się zebrać 2050 zł. Wydaliśmy 2022,66 zł na potrzebne ubrania i jedzenie. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy pomóc.