
Paweł Falkiewicz

Darek Kukielka

Mariusz " Tasior" Tkaczyk

Bruno Streng

Alusia Ignatiuk
10 czerwca Ala przeszła sporo stresu i strachu. Lekarze pobrali jej 1,5 cm kości wzrostowej z talerza biodrowego i umieścili w śródręczu. Dziewczynka wzorowo znosi niedogodności, za nic mając wszelkie strachy i bóle, które są nieodzowną częścią takich zabiegów. Ala to mała wojowniczka z charakterem odziedziczonym po walecznych rodzicach. Jej ogromnym atutem są błękitne oczy- pełne światła i radości, które sprawiają, że każdy wokół czuje się lepszy i szczęśliwszy...
Ogromnie się ciesze, że pomagamy w rehabilitacji Alicji i dzięki nam trochę się uśmiecha... A jeśli uda nam się zachować ten uśmiech na twarzy dziecka, to ...co może być piękniejszego ?

Michał Hajdas
Ja wiem...Te terminy medyczne brzmią tak zimno i obco...Zatem spróbujmy sobie wyobrazić żołnierza w sile wieku, weterana, wojownika, człowieka dobrego i uczciwego, bo tak o nim mówią koledzy...Wyobraźmy go sobie na wózku, bezbronnego, bezsilnego, zdanego na miłosierdzie i opiekę bliskich...Na szczęście Michał ma cudowną, kochająca rodzinę, wspaniałą żonę i dwójkę dzieci, ale finansowo już nie dają rady ogarniać kosztów rehabilitacji.
Nieraz udowodniliśmy, że wspólnymi siłami możemy tak dużo, zatem i teraz Fundacja Pomoc dla Weterana staje na wysokości zadania i po prostu pomaga...

Powstańcy Warszawscy
Dzisiaj sytuacja się zmieniła. Rozprzestrzenianie wirusa wymusiło zmiany w pracy i funkcjonowaniu Domu Wsparcia. Powstańcy to starsi ludzie, zatem należało zadbać o to, aby pozostali bezpieczni w swoich domach, zaopatrzeni w posiłki, potrzebne leki, niezbędne zakupy. Cały czas stajemy na wysokości zadania i skutecznie pomagamy. Zaopatrzyliśmy na początku pandemii Powstańców w maseczki, płyny dezynfekujące, rękawice ochronne... Zaczęliśmy opłacać wszelkie faktury zakupowe- spożywcze, farmakologiczne ...
Skupiliśmy się na ludziach, którzy walczyli i umierali dla nas, tracili zdrowie i dzieciństwo w walce o wolność Polski. Tym, którzy przeżyli wieczna chwała i cześć i co bardzo ważne, nasza pomoc i wsparcie. Powstańcy mają w nas wiernych orędowników, a pomaganie im to dla nas wielki zaszczyt.

Bartuś Hudecki
Chłopczyk urodził się z wieloma schorzeniami, ma rozszczep podniebienia miękkiego, wiotkość ciała, niedosłuch obustronny, wrodzone płaskostopie stopy. Niestety, Bartuś rozwija się z opóźnieniem, ale dzięki ciężkiej pracy i rehabilitacji zaczyna robić postępy w chodzeniu, co dla rodziny jest nie lada radością!
Tata Bartka- Dominik- od 14 lat służy w 12 Brygadzie Zmechanizowanej im. Józefa Hallera w Szczecinie, obecnie jest dowódcą moździerza M - 120 RAK w 1 Batalionie Piechoty Zmotoryzowanej.
Bartuś nosił wcześniej aparaty słuchowo-kostne, z których po prostu wyrósł. Dzielny malec przeszedł operację ucha prawego - kanał słuchowy został oczyszczony z perlaka i poszerzony. Chłopczyk pilnie potrzebuje nowych aparatów słuchowych, które uczynią jego świat lepszym, bardziej zrozumiały, przyjaznym i bezpiecznym.

Kuba Lewtak

Przemysław Tapałaj
Przemysław Tapałaj- weteran dwóch misji w Afganistanie w 2011 roku i na przełomie 2012-2013... Żołnierz, który swoją służbę rozpoczął 11 lat temu i ani przez chwilę nie oszczędzał się w tej trudnej i wymagającej walce o pokój i bezpieczeństwo świata, ale też swoich bliskich. Mąż i ojciec dwóch córek. Człowiek szalenie lubiany przez swoich kolegów z wojska, którzy pierwsi napisali do nas z prośbą o pomoc . Nie wahaliśmy się ani przez moment, bo nie sposób przejść obojętnie wobec tragedii, która spotkała żołnierza, weterana, ale przede wszystkim dobrego człowieka. Jesteśmy gotowi na to, aby pomóc choć w minimalnym stopniu pokonać trudności związane z zaspokajaniem potrzeb życiowych i zaopatrzeniem ortopedycznym... Trudne zadanie, nie na dzień, czy dwa, ale wymagające czasu, delikatności i sporych nakładów finansowych.

St.sierż. szt. Zbigniew Wilk
W lipcu 2020 Zbyszka zaatakowała rzadka i podstępna choroba Guillaina Barrego o podłożu autoimmunologicznym- osłabia mięśnie, a nawet doprowadza do paraliżu. U Zbyszka uszkodziła całkowicie czterokończynowe nerwy ruchowe.
Weteran nie jest w stanie sam funkcjonować , od wielu miesięcy jest przykuty do łóżka i uzależniony od innych. W szpitalu przeszedł wiele chorób: Covid , obustronną zatorowość płuc , sepsę, gronkowca... Zbyszek jest juz w domu i tak naprawdę jedynym ratunkiem dla niego jest bardzo kosztowna rehabilitacja, z którą rodzina juz sobie nie radzi. Weteran potrzebuje także podstawowego zaopatrzenia medycznego w postaci sprzętu, który pomoże mu powrócić do życia, do rodziny, do aktywności.
Poproszono nas o pomoc w tym trudnym przypadku, a my nie możemy odmówić, bo przecież jesteśmy Pomocą dla Weterana.
Jeśli ktoś może ofiarować fanty na licytacje dla Zbyszka, to serdecznie o nie prosimy. Istnieje także opcja bezpośrednich wpłat dedykowanych Zbyszkowi: Pomoc dla Weterana
Os. wzgórze 36/4
27-530 Ożarów
Bank Pekao S.A. nr konta 16 1240 2773 1111 0010 9639 0754
z dopiskiem : "darowizna dla Zbyszka".

Szymek Kaleta

Radosław Damian

Franek Bielski

Franek Karaś

Lenka Cwalińska
Moi mili, przedstawiamy nową Podopieczną Fundacji Pomoc dla Weterana. Ta śliczna dziewuszka to jedenastoletnia Lenka Cwalińska, córeczka weterana XIII zmiany PKW Afganistan, obecnie- żołnierza 44 batalionu lekkiej piechoty w Ełku.
Lenka choruje na autyzmu. Cały czas jest pod opieką logopedy, pedagoga i psychologa. Bierze udział w zajęciach z integracji sensorycznej oraz muzykoterapii. Dziewczynka staje się coraz bardziej samodzielna, choć tak naprawdę nie można jej spuścić z oczu, bo jakiekolwiek odstępstwa od normy powodują ataki paniki i płaczu.
Nie bez kozery mówi się, że nieszczęścia chodzą parami, bo- jakby mało było problemów związanych z autyzmem, w 2018 roku zdiagnozowano u Leny epilepsję. Do długiej listy specjalistów opiekujących się dziewczynką dołączyli neurolodzy, którzy wdrożyli do leczenia środki farmakologiczne.
Lenka ma młodszego braciszka, który daje siostrze ogrom miłości i bardzo pozytywnie wpływa na jej rozwój psychomotoryczny. Rodzina to podstawa, ale czasami nawet ona rozkłada bezradnie ręce przytłoczona ogromem kosztów związanych z leczeniem, którym nie sposób podołać. Mam nadzieję, że uda nam się pomóc rodzicom Lenki w tym trudnym czasie, dodać im otuchy i zapewnić, że nie są sami. Jesteśmy tu zawsze gotowi do działania i nie zawodzimy tych, którzy nam zaufali.
Jak zawsze proszę o fanty na licytacje dla Lenki, albo bezpośrednie wpłaty na konto
Bank Pekao S.A. nr konta 16 1240 2773 1111 0010 9639 0754
z dopiskiem :" Darowizna Lenka".

Michał Śpiewak

Michał Śpiewak