Grudzień nadszedł wielkimi krokami, zatem za rogiem nie tylko "czai się Anioł z Bogiem", ale na swoich wielkich saniach przybył sam Mikołaj, aby obdarować dzieci radością i głośnym "ho ho ho Merry Christmas!" .
Dziadek Mróz ma na swoim karku sporo wiosen, więc postanowiliśmy mu pomóc spełniać marzenia i udało nam się to zrobić w Rodzinny Dom Dziecka Bydgoszcz u Violetty i Adama Joppków. Przybyliśmy objuczeni prezentami- mnóstwem słodkości, które dzieci uwielbiają, ale pozostawiliśmy po sobie także trwały ślad w postaci tego, co będzie służyło całej rodzinie przez długi czas. Kupiliśmy dwa drewniane, eleganckie biurka, które natychmiast zostały zagospodarowane, dwa krzesła, które oprócz oczywistej funkcji mają też taką ”bujankową” i stację parową, która pozwoli mamie 9 dzieci zaoszczędzić mnóstwo czasu.
Ze względów covidowych przybyliśmy tam w okrojonym składzie, towarzyszył nam bardzo kreatywny Pomocnik Mikołaja- Maciej Kokosza. Atmosfera ciepła rodzinnego domu, którą tworzą Violetta i Adam dla swoich dzieciaków zapadła nam mocno w serca. Wydaje nam się, że na koniec to my dostaliśmy więcej, niż daliśmy- bezcenne uśmiechy dzieci serdeczne zaproszenie na następna wizytę no i ręce pełne prezentów, za które wdzięcznym sercem dziękujemy:)
p.s. Autorką „błękitnego” obrazu jest Oliwka. Mega talent, który warto rozwijać i pielęgnować.