Są takie miejsca w Polsce, które przypominają i wyglądają jak krajobraz po bitwie. To tereny popowodziowe, gdzie od kilku dni trwa walka z żywiołem i totalnym zniszczeniem , którego dokonała niszczycielska siła wielkiej wody.

W oku cyklonu znaleźli się żołnierze 1 Brzeskiego Pułku Saperów, którzy od kilku dni dają z siebie wszystko, aby pomóc jak największej liczbie osób. Padają ze zmęczenia, niewyspania, tęsknią za rodzinami, odczuwają na własnej skórze skutki powodzi, rozpacz i beznadzieję mieszkańców zalanych regionów, ale w tym chaosie, brudzie, zniszczeniu i ruinach znaleźli coś, co podniosło ich na duchu i dało siłę do walki, wlało w ich serca wiarę i nadzieję w to, że będzie dobrze. To biało- czerwona flaga zaplątana w konary i gruz obudziła w żołnierzach ducha narodu i przypomniała, że jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy!

Paweł Pejs, dziękujemy za ten moment wzruszenia, którego doświadczyliśmy po Twoim telefonie.